Wbrew pozorom pojęcie osuszanie budynków nie jest jednoznaczne. Dyskusyjne jest to, czy każde działanie mające prowadzić do wyschnięcia budynku, czy też ściślej mówiąc do wyschnięcia ścian budynku można nazwać osuszaniem.
Gdybyśmy proces osuszania budynków chcieli odnieść do procesu suszenia włosów to czy z suszeniem włosów mamy do czynienia tylko wówczas, gdy suszymy je suszarką? Czy suszenie włosów to również sytuacja, w której pozwalamy im samoczynnie wyschnąć? Jeśli uznamy że suszenie włosów następuje tylko wówczas, gdy suszymy je aktywnie suszarką to osuszaniem budynków moglibyśmy nazwać tylko proces suszenia ścian budynku z pomocą różnego rodzaju nagrzewnic wyposażonych w wydajne wentylatory.
Czym jest sytuacja, w której pozwalamy ścianom wyschnąć samoczynnie? Czy to również jest osuszanie budynków. Odpowiedź może być dyskusyjna, ale zarówno osuszanie budynków poprzez nadmuch powietrza jak i stworzenie warunków do ich samoczynnego wyschnięcia z założenia mają prowadzić do tego samego celu. Paradoksalnie samoczynne wysychanie ścian może być skuteczniejsze niż osuszanie ich ciepłym powietrzem a dużo zależy tutaj od przyczyn ich zawilgocenia.
Jeśli przyczyną zawilgocenia budynku jest podciąganie kapilarne to osuszanie budynku poprzez nadmuch ciepłego powietrza nie będzie efektywne. To tak jakbyśmy suszyli włosy suszarką i jednocześnie polewali je wodą. W pierwszej kolejności musimy znaleźć przyczynę problemu i usunąć ją przez podcinanie ścian i odtwarzanie izolacji poziomej lub metodą iniekcji.